Gdy mamy w domu nastoletnie dziecko, dobrze jest, abyśmy mu zapewnili osobny pokój. Każda osoba w tym wieku pragnie bowiem intymności. Gdy zatem mamy dwoje czy troje dzieci, a tylko jeden pokój, w którym możemy je umieścić, warto ten pokój przedzielić ścianką działową, aby powstały z niego dwa mniejsze pomieszczenia.
Pokój młodej osoby stanowi dla niej azyl, a także sposób na wyrażenie swojej osobowości. Dlatego też powinniśmy pozwolić jej urządzić swoje królestwo w sposób dowolny. To nasz syn czy córka ma się dobrze czuć we własnej sypialni, a nie my sami. Rzecz jasna, nie koniecznie muszą nam się podobać plakaty, które nasze dziecko wiesza na ścinach, a także to, ze pragnie ono pisać po ścianach, spać bezpośrednio na podłodze lub trzymać ubrania w wielkim kufrze zamiast w szafie. Powinniśmy jednak zaakceptować te ekstrawagancje, uznając, że dziecko ma do nich pełne prawo.
Powinniśmy się jedynie upierać co do tego, aby w pokoju nastolatka panowała czystość. Odrobina chaosu na pewno nikomu nie zaszkodzi, lecz grube warstwy kurzu czy resztki jedzenia walające się byle gdzie mogą okazać się nie tylko nieestetyczne, ale też szkodliwe dla zdrowia.

Powinniśmy też naciskać na to, aby nasze dziecko uczyło się i czytało przy mocnym, dziennym świetle, a wieczorami przy lampce z mocną żarówką. Warto zatem zachęcić je, aby ustawiło biurko czy stolik do odrabiania lekcji w pobliżu okna i aby na stoliku tym postawiło lampkę.

Warto też namawiać syna czy córkę do snu w wygodnych warunkach. Spania na podłodze czy na materacu jest na pewno bardzo zdrowe dla kręgosłupa, dlatego tez nie powinniśmy mu się sprzeciwiać, nawet gdy uważamy to za młodzieńcza zgrywę. Znacznie bardziej niebezpieczne okazuje się spanie na zbyt miękkim posłaniu. Może ono bowiem doprowadzić do powstania wad kręgosłupa.