Kiedy kupujemy jakąś nieruchomość, jest bardzo prawdopodobne, że ściany będą już wyłożone glazurą tak samo jak mamy mieszkanie w którym od dawna mieszkamy i chcemy go tańszym kosztem odnowić. Jeżeli będzie ona atrakcyjna lub gładka albo jeszcze lepiej jednolitego koloru w łatwy sposób można ją odnowić, większy problem istnieje jeszcze one są różnej struktury o różnych kolorach czy wzorach.

Ale istnieją na to dwa sposoby, aby je odnowić a nie wydawać dużo kasy, czego na pewno każdy z nas chce uniknąć. Nawet jeżeli chcesz kiedyś w nie długim czasie zreperować glazurę to warto ją teraz przynajmniej odnowić na jakiś czas.

Fajnym rozwiązaniem jest użycie wyrazistego koloru na płytki. Pracując na fragmentach powierzchni o boku około 1 m i posługując się pędzlem, należy pomalować podkładem powierzchnię przy krawędzi każdej z płytki, zakrywając całkowicie fugę.  Jeżeli pokrywa się płytki innym niż białym, można zabarwić podkład tak, aby współgrał z kolorem. Trzeba jednak pamiętać, że zaraz po tym trzeba wygładzić ślady pędzla, by uzyskać gładką powierzchnię. Jeżeli płytki były ciemne a chcemy je rozjaśnić farbą, to niestety będziemy musieć kilkukrotnie powtórzyć całkowite malowanie. Na sam koniec malowania najlepiej pomalować farbą emulsyjną nie zmywalną czyli taką, którą możemy z niej wszystko zmywać i do tego na wysokim połysku, aby ładnie wyglądała.

Materiały, które do tego zabiegu będą potrzebne to na pewno:

* podkład

*pędzel 2,5 cm

* wałek gąbkowy

* półmatowa farba do drewna

* bezbarwna emalia o wysokim połysku.

Dobrym także rozwiązaniem jest na takie płytki pozłacanie ich nawet tych najbardziej wzorzystych i wypukłych, ponieważ będą wyglądać jak nowe jak dobrze dobierzemy farby i sposób malowania ( najlepiej jednostronny). Na tego typu malowanie trzeba więcej czasu poświęcić, ale potem efekt niesamowity. Wystarczy na jakiekolwiek płytki użyć farby srebrnej, lub złotej, w zależności jakie są płytki. Delikatnie pędzlem na wzór lub wygrubienie, tak aby więcej farby pozostawiało się na wzorze czy wygrubieniu niż na płytce. Fugi wtedy wyglądają całkiem inaczej niż przy malowaniu w całości taką samą grubością wałka czy pędzla.